Tragedia w oczyszczalni ścieków w Palermo: pięciu pracowników zginęło, toksyczny gaz przyczyną śmierci

Włoska społeczność pracownicza ponownie pogrążona jest w żałobie po śmiertelnym wypadku, do którego doszło w oczyszczalni ścieków w Casteldaccia, na przedmieściach Palermo.

Pięciu pracowników zginęło w wyniku zatrucia toksycznym gazem, a jeden został znaleziony nieprzytomny i natychmiast przewieziony do szpitala. Ten tragiczny wypadek stał się kolejnym przykładem na rosnące zagrożenie w miejscach pracy we Włoszech, co wywołało gniew i rozgoryczenie wśród pracowników i związków zawodowych.

Tragiczne zdarzenie miało miejsce, gdy grupa mężczyzn pracowała w niewielkim, podziemnym zbiorniku o powierzchni 5 m². Do zbiornika można było dostać się przez właz na poziomie ulicy, co w normalnych okolicznościach nie stanowiłoby zagrożenia. Jednak tego dnia stężenie toksycznego gazu wewnątrz zbiornika było 10 razy wyższe niż dopuszczalne normy bezpieczeństwa.

Z relacji jednego z pracowników, Giovanni D’Aleo, wynika, że był on świadkiem, jak jego koledzy byli narażeni na śmiercionośne opary. „Słyszałem, jak krzyczeli, ale nie mogłem zrobić nic, aby ich uratować”, mówił D’Aleo, który cudem uniknął tragedii.

Na miejsce szybko przybyli strażacy, którzy odnaleźli ciała pięciu ofiar oraz uratowali jednego pracownika w krytycznym stanie. Jedynie jeden z zespołu wyszedł z całego zdarzenia bez szwanku.

To zdarzenie ma miejsce w kontekście serii wypadków w miejscach pracy w całych Włoszech, które ostatnio zebrały tragiczne żniwo. Zaledwie kilka tygodni wcześniej podobna tragedia miała miejsce w elektrowni wodnej w pobliżu Bolonii, gdzie zginęło siedmiu pracowników.

Włoska premier Giorgia Meloni oraz prezydent Sergio Mattarella publicznie wypowiedzieli się na temat tragedii, podkreślając konieczność dokładnego wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia oraz zwracając uwagę na potrzebę wzmożonego zaangażowania w poprawę bezpieczeństwa pracy.

W odpowiedzi na ten tragiczny wypadek społeczność lokalna i narodowa musi teraz stawić czoła poważnym pytaniom dotyczącym standardów bezpieczeństwa i protokołów, które mają chronić pracowników przed podobnymi niebezpieczeństwami w przyszłości.