“To zamach na nasze podatki!”. Mieszkańcy gminy Chełm protestują p-ko przyłączeniu okolicznych sołectw do miasta.

Mieszkańcy gminy Chełm protestują, bo nie chcą przyłączenia do miasta kilku okolicznych sołectw. Przedstawiciele miasta tłumaczą, że chodzi o uzyskanie terenów inwestycyjnych, ale oni w to nie wierzą. Według mieszkańców gminy, prezydentowi Chełma chodzi o pieniądze z podatków, bo miasto jest zadłużone, a kasy sołectw są pełne. Prezydent Chełma podkreśla, że jedynym celem jest rozwój miasta i zapowiada konsultacje społeczne.

– Zaskoczyło mnie to, że jakby ktoś włożył rękę do mojej kieszeni. Ale do tej kieszeni, gdzie pieniądze mam – mówił sołtys wsi Pokrówka Bazylany Janusz Stańkowski.

– Chodzi o 8 sołectw, które są bogate i tu są różne obszary zainteresowania – przedsiębiorstwami, które nam dają podatki, przedsiębiorcami, którzy chcieli u nas wybudować zakłady i zainwestować na naszym terenie. Bo mamy stabilną politykę podatkową i chodzi też o przestrzeń rekreacyjną. To zamach na nasze podatki – uważa wójt gminy Chełm Wiesław Kociuba.