Według NHK tajfun ma uderzyć w południowe Kiusiu, jedną z południowo-zachodnich wysp Japonii, a konkretnie w prefekturze Kagoshima.
„Urzędnicy pogodowi wydali ostrzeżenie o gwałtownych wiatrach, wysokich falach i przypływie sztormowym w prefekturze Kagoshima” – poinformował NHK.
Mieszkańcom 965 000 gospodarstw domowych nakazano ewakuację z nadmorskich miast Miyazaki, Kagoshima i Amakusa.
Według NHK ponad 14 000 osób w mieście Nishinoomote na wyspie Kiusiu otrzymało alarm piątego poziomu, najwyższy w japońskiej skali ostrzegania o katastrofach.
„Istnieje możliwość, że będzie to rekordowy ulewny deszcz i zostanie ogłoszone alarmowe ostrzeżenie przed ulewnym deszczem” – powiedziała japońska agencja meteorologiczna (JMA).
„Najwyższy poziom czujności jest wymagany w przypadku podnoszenia się poziomu wody i zalewania rzek, katastrof osuwiskowych i zalewania nizin”.
Ryuta Kurora, przedstawiciel JMA, ostrzegł w sobotę, że silne wiatry mogą spowodować zawalenie się domów. Kurora wezwał mieszkańców do ewakuacji przed uderzeniem burzy, aby uniknąć ryzyka osuwisk i powodzi.
Według NHK Japan Airlines i All Nippon Airways odwołały już co najmniej 335 lotów, które miały odlecieć lub przylecieć na lotniska w Japonii w niedzielę.
„Oko tajfunu Nanmadol jest wyraźnie widoczne na zdjęciach satelitarnych. Tajfun rozwinął się gwałtownie od piątkowej nocy” – poinformował NHK.