Rolnicy protestują już kolejny tydzień, m.in. na granicy z Ukrainą. - Tranzyt może być, ale poza Unię Europejską. Musi być pewny. Tylko jak to zrobić? – mówili wczoraj na manifestacji w Warszawie.
zboże-z-ukrainy
Ogromne ilości zboża wjeżdżającego do Polski z Ukrainy, brak kontroli fitosanitarnych i prawdopodobnie wielki zysk firm, które zajmowały się dalszym obrotem tych produktów w Polsce - o nadużyciach i możliwej korupcji mówi w "Faktach po faktach" Michał Kołodziejczak. Wiceminister rolnictwa i lider AgroUnii podawał konkretne liczby, ale i stawiał zarzuty.
Polska nie zmienia swojego stanowiska: ukraińskie zboże nie może trafiać na nasz rynek. Strona ukraińska przyjmuje ten argument do wiadomości - podkreślił minister rolnictwa Robert Telus po wirtualnym spotkaniu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem.
. Do sytuacji, w której tonący pociąga ratującą ją osobę na dno, porównał polsko-ukraiński spór wokół embarga na zboże prezydent Andrzej Duda.
Ukraina złożyła skargę przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji do Światowej Organizacji Handlu. Chodzi o nałożone, wbrew decyzji Komisji Europejskiej embargo na ukraińskie zboże. W Brukseli odbyło się posiedzenie specjalnej grupy kontaktowej, na którym na prośbę Brukseli ukraiński rząd przedstawił plany, dzięki którym ukraińskie towary mają nie zaburzać unijnego rynku.
Kontenerowiec "Joseph Schulte", który niedawno opuścił ukraińską Odessę, bezpiecznie dotarł do Stambułu. Jest to znaczące wydarzenie na tle ostatnich politycznych napięć i działań Rosji w regionie.
– Po tegorocznych żniwach na rynek powinno trafić ok. 34 mln t polskiego zboża, z czego ok. 10 mln t nadwyżki trzeba będzie wyeksportować – prognozuje prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska. To będzie jednak trudne, bo żniwa trwają również w Ukrainie, która – ze względu na zerwanie przez Rosję umowy...
Papież apeluje do Rosji o powrót do umowy zbożowej. Umowa wygasła 17 lipca, od tej pory Rosjanie atakują ukraińską infrastrukturę portową, zwłaszcza w Odessie.
2 maja 2023 r. weszło w życie rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczące przywozu do Unii Europejskiej pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika pochodzących z Ukrainy. Do 5 czerwca 2023 r. obowiązuje unijny zakaz importu tych produktów rolnych do Polski.
Dalej będzie niekontrolowany napływ różnego rodzaju produktów rolno-spożywczych. Dalej nie ma wprowadzonych odpowiednich kontroli na granicach – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w miejscowości Róża na Podkarpaciu.