Pielęgniarki i położne z ok. 40 szpitali w Polsce biorą dziś udział w strajku ostrzegawczym. W kilku miastach odbywają się też pikiety. W Warszawie z pielęgniarkami rozmawiał wojewoda mazowiecki, były minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Przekonywał, że wynagrodzenia pielęgniarek "rosną z każdym rokiem" rządów obecnej władzy. Odpowiedziały mu gwizdy i okrzyki:...
strajk-pielegniarek
Przedstawiciele związków zawodowych zrzeszających medyków zrezygnowali z organizowania dużej manifestacji w Warszawie. Lekarze, pielęgniarki, położne i fizjoterapeuci domagają się podniesienia wydatków na system ochrony zdrowia oraz podwyżek.
Jestem zdziwiony postawą pielęgniarek, choć bardzo szanuję ich pracę; jesteśmy w takim momencie, że myślenie o strajku jest nieroztropne - ocenił w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, odnosząc się do przygotowań związku pielęgniarek do sporów zbiorowych.
Pielęgniarki w sanockim szpitalu od ośmiu dni prowadzą strajk głodowy. Wstrzymano wszystkie przyjęcia planowe, a przyjęcia w ogóle odbywają się tylko w nagłych przypadkach. Pielęgniarki domagają się między innymi wzrostu wynagrodzeń o 500 złotych i przywrócenia funduszu socjalnego.
W szpitalu w Suwałkach trwa nieoficjalny protest pielęgniarek. W poniedziałek (18.06) zwolnienia lekarskie złożyło 54 z 374 pielęgniarek.