W sobotę po południu w Bukownie (województwo małopolskie) doszło do groźnego pożaru w hali, gdzie przerabiane były zużyte opony. Na miejscu interweniowało 13 zastępów straży pożarnej, co łącznie dało liczbę 60 strażaków zaangażowanych w akcję gaśniczą.
pozar-hali
Strażacy z województwa świętokrzyskiego zdołali dziś rano opanować groźny pożar, który wybuchł w hali przemysłowej w miejscowości Nowiny, niedaleko Kielc. Na szczęście, nie ma informacji o poszkodowanych.
W Luboniu doszło do pożaru hali (przy ul. Dębieckiej). Pożar wybuchu od wózka widłowego na terenie firmy produkujące artykuły spożywcze. Następnie przeniósł się na hala Magazynowa firmy zajmującej się Fotowoltaika Dym widoczny jest z daleka, także na autostradzie A2.
Strażacy dogaszają pożar hali, w której nielegalnie składowano toksyczne chemikalia. - W żadnym momencie nie było zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców okolicy - zapewnia wojewoda lubuski Władysław Dajczak, a minister klimatu Anna Moskwa zapowiada badania dotyczące stopnia skażenia środowiska, do jakiego mogło dojść w związku z pożarem.
Ogromny pożar wybuchł w zakładzie produkującym chemię samochodową przy ulicy Sklęczkowskiej w Kutnie, w województwie łódzkim. Kłęby dymu z pożaru były widoczne z kilku kilometrów odległości, tworząc mroczny krajobraz na niebie.
W Bydgoszczy doszło do pożaru hali produkcyjno-magazynowej zajmującej się produkcją wysoko wyspecjalizowanych zbiorników hydraulicznych dla producentów maszyn i urządzeń.
Wybuchł pożar hali sportowej i przylegającego do niej budynku mieszkalnego w Białymstoku. Informację o zdarzeniu służby otrzymały w sobotę przed południem, aktualnie trwa akcja gaśnicza. Pożar objął dach budynku, a płomienie i dym widać z daleka. Jak informują strażacy, nie ma osób poszkodowanych.
W miejscowości Gubin w województwie lubuskim doszło do pożaru hali. W akcji gaśniczej brało udział 11 zastępów straży pożarnej.
Pożar hali magazynowej w Goleniowie w województwie zachodniopomorskim. Znajdowały się tam chemikalia, rozpuszczalniki i farby. Jak informowała straż pożarna, dochodziło do rozszczelnień beczek, które wybuchały, co sprawiało, że ogień błyskawicznie się rozprzestrzeniał. Z tego powodu akcja gaśnicza była bardzo trudna.
W miejscowości Bystrzyca w powiecie oławskim na Dolnym Śląsku doszło do pożaru. Płonęła hala, w której produkowane i składowane były znicze nagrobne.