Zgłoszenie o pożarze hali sportowej przy ulicy Jagiełły w Białymstoku straż pożarna otrzymała w sobotę około godziny 11.45. Jak poinformowali nas białostoccy strażacy, płomienie objęły dach hali, a także poddasze przylegającego do niej budynku mieszkalnego.
Na miejscu pracuje 40 ratowników z 13 zastępów Państwowej Straży Pożarnej. W akcji bierze udział między innymi oficer operacyjny komendanta miejskiego PSP.
– Z budynku zostały ewakuowane trzy osoby. Na tę chwilę nie ma informacji o osobach poszkodowanych – powiedziała oficer prasowa białostockiej PSP, młodszy kapitan Agnieszka Walentynowicz-Niedbałko.
Jak dodała strażaczka, pożar wybuchł na styku hali sportowej i znajdującego się obok domu, następnie objął zarówno halę jak i dom.