Zalane domy i ulice wyglądające jak wezbrane rzeki - to skutki nawałnicy, która przeszła po południu przez część regionów Małopolski. Z powodu burz i ulewnych opadów deszczu musiała interweniować straż pożarna. Zalane zostały drogi koło Nowego Sącza, a w rejonie Bielska-Białej silny wiatr zerwał linię energetyczną.
podtopienia
Zalane ulice, podtopione piwnice, zamknięte aeroklubowe lotnisko - nad Zieloną Górą przeszła potężna nawałnica. Kilkugodzinne opady wyrządziły w mieście poważne szkody. Burzowy front wywołał spore problemy w całym województwie lubuskim. Po południu i wieczorem w całym regionie strażacy otrzymali kilkaset zgłoszeń.
Hydrolodzy ostrzegają przed gwałtownym wzrostem poziomu wód i lokalnymi podtopieniami. Taki alert wydany został m.in. w województwie łódzkim, w tzw. zlewniach dopływów rzeki Warty, gdzie prognozuje się opady burzowe.
Ulewa, która przeszła w niedzielę (11.10) nad Dniepropetrowskiem spowodowała spore zniszczenia. Chociaż burza trwała zaledwie pół godziny, to ilość deszczu, która spadła zalała wiele ulic i stojących wzdłuż nich samochodów. Po kilku godzinach woda opadła, a poszkodowani zaczęli uprzątać zniszczenia. Teraz zamierzają się domagać odszkodowań od miasta za wyrządzone szkody.
Przez wieś Roszkowice w województwie opolskim przeszła nawałnica. Zalane zostały domy, pola i ulice. Mieszkańcom pomagali strażacy.
Ulewy w Małopolsce spowodowały podtopienia w gminie Myślenice, Dobczyce i Wiśniowej. Nikt nie ucierpiał, ale zalane zostały budynki, żywioł uszkodził też drogi.
Burze, który przeszły przez Polskę uszkodziły 78 budynków mieszkalnych i 49 gospodarczych, a ponad 1,3 tys. zostało podtopionych - poinformował we wtorek rano wiceszef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz.
Ponad tysiąc razy interweniowali w niedzielę w całym kraju strażacy w związku z burzami i intensywnymi opadami deszczu – poinformował w poniedziałek PAP rzecznik komendanta głównego PSP st. kpt. Krzysztof Batorski. Najwięcej zdarzeń było na Podkarpaciu.
W Kańczudze w powiecie przeworskim (Podkarpackie) wezbrana rzeka porwała wóz strażacki i busa. W wozie była pięcioosobowa rodzina ewakuowana z zalanego domu oraz dwóch strażaków. Wszyscy zostali wydostani bezpiecznie na brzeg. Uratowano także jedną osobę, która była w busie.
Ponad 200 interwencji odnotowali podkarpaccy strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu, które przechodzą w piątek po południu przez region. Najwięcej interwencji dotyczy pompowania wody.