Gdyby dzisiaj, odpukać, powtórzył się Czarnobyl, nie pilibyśmy płynu Lugola. W magazynach w całej Polsce przygotowane są zapasy czegoś innego – informuje w środę "Gazeta Wyborcza", publikując wywiad z krajowym konsultantem w dziedzinie endokrynologii Andrzejem Lewińskim.