Jeden z organizatorów demonstracji Jason Howland wyjaśnił, że próbowali wedrzeć się na obrady, aby wyrazić swój sprzeciw wobec przedłużenia kwarantanny. Jak podała korespondentka „Guardiana” Lois Beckett, niektórzy wykrzykiwali hasła, w których porównywali do Hitlera gubernator stanu z Partii Demokratycznej, Gretchen Whitmer.
Stan wyjątkowy miał wygasnąć 30 kwietnia. Jednak gubernator Whitmer, wbrew zdominowanej przez Republikanów legislatywie, zdecydowała, by przedłużyć go o kolejne 28 dni.
Według Guardiana, protesty przeciw przedłużaniu kwarantanny inspirowane są przez Republikanów związanych ze sztabem prezydenta Donalda Trumpa. Demonstracje organizowane są zazwyczaj w tzw. swing-states, czyli stanach, w których liczba demokratycznych i republikańskich wyborców jest mniej więcej taka sama. Podobne protesty odbyły się już w Ohio, Minnesocie czy Kentucky.