Statek pasażerski przepłynął pod opuszczaną kładką. Kapitan i operator staną przed sądem

Gdańska prokuratura oskarżyła operatora kładki i kapitana statku w związku z incydentem, jaki zdarzył się na Motławie w 2017 r. W czasie opuszczania kładki nad rzeką, pod mostem przepłynął statek pasażerski. Nic się nikomu nie stało, ale incydent został uznany za groźny dla pasażerów.

“Jak ustalono w toku śledztwa, zarówno operator kładki, jak i kierujący statkiem „Danuta”, naruszyli zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym “

– wyjaśniła Danuta Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku

Prokurator poinformowała, że obaj mężczyźni zostali oskarżeni o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu, wodnym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób.

– Przestępstwo to jest zagrożone karą 8 lat pozbawienia wolności. Obaj zarzuty usłyszeli w zeszłym roku, w sierpniu. Wówczas przesłuchani nie przyznali się do zarzucanego im przestępstwa. Złożyli w tej sprawie wyjaśnienia. Wobec kierującego statkiem prokurator zastosował środki zapobiegawcze, to jest nakaz powstrzymania się od kierowania pojazdami mechanicznymi w postaci statków, jak również zakaz wykonywania zawodu szypra

Danuta Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku

Kładka na Ołowiance to od czerwca 2017 roku atrakcja Gdańska. Przeprawa znacznie skraca drogę pomiędzy historycznym centrum Gdańska a terenami położonymi na przeciwległym brzegu Motławy.