Schyłek lata widać w pogodzie coraz mocniej. Kilkunastostopniowe temperatury w porównaniu do ponad 30-stopniowych upałów, jakie jeszcze niedawno były w Polsce, są mocnym spadkiem. W górach, szczególnie w tych najwyższych partiach, bywa jeszcze zimniej, a iektóre szlaki są już oblodzone.
Turyści niestety często zapominają, że wraz z wysokością, zmienia się także klimat. Klapki, sandałki, a do tego krótkie spodenki i bluzki na naramkach bez jakiejkolwiek bluzy czy kurtki, to wciąż częsty widok.
Ratownicy ostrzegają, by uważać na to, jak wygląda droga, którą się wybieramy w góry.