Bronili się, pilnując nas jeden na jednego, jak zwykle to robią. Bronili się bardzo głęboko, a kiedy tak jest, musisz uważać na Heldera Costę i Raphinhę. Mieliśmy ich pod kontrolą przed 40 minut, no, może 35 minut, ale przed golem pozwoliliśmy im pobiec do przodu… Tak się dzieje, bo choć grasz 11 na 10, to pod ich polem karnym, gdy rywal broni tak głęboko, nie masz przewagi jednego zawodnika. To oni mają tam o jednego piłkarza więcej. Nie powinniśmy byli pozwolić im na ruszenie do przodu, ale spuściliśmy ich z oka i przegraliśmy mecz – skomentował Pep Guardiola, trener Manchesteru City.
Sensacyjna porażka Manchesteru City z Leeds
Piłkarze Manchesteru City przegrali na własnym stadionie 1:2 z Leeds United w sobotnim (10 kwietnia) meczu 31. kolejki Premier League, choć od 45. minuty grali z przewagą zawodnika po czerwonej kartce dla Liama Coopera. – Gdy Leeds grało 10 na 11, mecz był kompletnie inny.
