Parlament upamiętnił mężczyznę na wniosek Marka Sowy z Nowoczesnej.
Jako jedyna z miejsca nie wstała Krystyna Pawłowicz, posłanka PiS.
Sejm upamiętnił minutą ciszy Piotra Szczęsnego, który 19 października dokonał aktu samospalenia przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. W liście pożegnalnym sprzeciwiał się zmianom wprowadzonym przez Prawo i Sprawiedliwość.
Parlament upamiętnił mężczyznę na wniosek Marka Sowy z Nowoczesnej.
Jako jedyna z miejsca nie wstała Krystyna Pawłowicz, posłanka PiS.