Rzucali paletami w sklepową. Jeden napastnik aresztowany, drugiego poszukuje radomska policja

Trzymiesięczny areszt dla jednego ze sprawców brutalnego pobicia przed jednym ze sklepów w centrum Radomia. W niedzielę (13.09) dwóch pijanych mężczyzn zaatakowało ekspedientkę, która z powodu zamknięcia sklepu nie chciała sprzedać im papierosów. Policja nadal szuka głównego napastnika. Zatrzymanemu 40-latkowi grozi do pięciu lat więzienia.

Do sklepu w centrum miasta podeszli dwaj mężczyźni, którzy chcieli zrobić zakupy. Zostali poinformowani, że sklep jest już nieczynny. To wywołało u nich agresję. Zaczęli rzucać w witryny sklepowe. Wtedy wyszła właścicielka tego sklepu i poprosiła, żeby mężczyźni się uspokoili. Wówczas agresja mężczyzn odwróciła się wobec kobiety. Została ona zaatakowana, rzucono w nią m.in. paletami. Do pomocy wyszedł 19-letni syn kobiety wraz ze swoim kolegą. Oni też zostali zaatakowani. Kobieta została po zdarzeniu przewieziona do szpitala. Dwaj młodzi mężczyźni po opatrzeniu nie wymagali hospitalizacji. W ciągu kilku godzin ustaliliśmy tożsamość napastników, a już następnego dnia zatrzymany został jeden z nich. Jest to 40-letni mieszkaniec Radomia

poinformowała Katarzyna Kucharska z policji w Radomiu.