RPO przyłączy się do postępowania przed TK Przyłębskiej ws. “lex Tusk”. Będzie dowodził niekonstytucyjności ustawy

Polska konstytucja nie przewiduje działania organów takich jak komisja ds. zbadania rosyjskich wpływów zdefiniowana tak jak w ustawie “lex Tusk” – argumentuje rzecznik praw obywatelskich. Prof. Marcin Wiącek przypomina, że organem właściwym do zbadania ewentualnych rosyjskich wpływów na poczynania politycznych decydentów jest sejmowa komisja śledcza, której kompetencje i umocowanie są zdefiniowane w konstytucji.

– Niedopuszczalne jest funkcjonowanie organów quasi-administracyjnych czy quasi-sądowych, które łączyłyby kompetencje śledcze i do orzekania, z naciskiem na te ostatnie – stwierdził RPO. Zapowiedział jednocześnie, że – w związku ze skierowaniem przez prezydenta podpisanej ustawy do TK Julii Przyłębskiej – przyłączy się do tego postępowania i w jego toku przedstawi swoje zastrzeżenia.