Pracownicy restauracji i hoteli nie przychodzą do pracy lub wykorzystują zaległe urlopy. Lokalne władze chcą pomóc przedsiębiorcom, by nie zwalniali pracowników. Ratusz szacuje, że do końca roku cały program wsparcia może kosztować ponad 20 milionów złotych. Miasto oferuje między innymi ulgi i odroczenia spłat podatku od nieruchomości.
– Kiedyś to się skończy [epidemia – red.] i wtedy będziemy oczekiwać, że zapłacą [przedsiębiorcy – red.] bez odsetek te należności, które dzisiaj im odraczamy – powiedział prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz.