Łapiński w maju 2017 roku zastąpił na stanowisku rzecznika Marka Magierowskiego, który odszedł do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ten pierwszy często był krytykowany przez posłanki i posłów Prawa i Sprawiedliwości za „zbyt ostre i drapieżne” wypowiedzi wobec własnego obozu politycznego. Łapiński nie reagował wprost na krytykę, ale zaciekle bronił swojego szefa.
Prezydent Duda namawiany, by zdymisjonował rzecznika, milczał lub zwyczajnie zachwalał pracę swojego podwładnego.
Jak informuje „Rzeczpospolita” Krzysztof Łapiński odchodzi w ogóle z polityki. Zdecydował się na założenie firmy PR.
Takie zachowanie może dziwić, bo dotychczasowy rzecznik prezydenta, to „zwierzę polityczne”. To on stoi za sukcesami kampanii wyborczych PIS. Ponadto Łapiński był posłem tej partii.
Odejście Krzysztofa Łapińskiego – według dziennikarzy „Rz” – oznacza, że prezydent Duda zrezygnuje z powoływania innej osoby na to stanowisko.