Premier spotkał się z kołem gospodyń wiejskich

Koła gospodyń wiejskich, to miejsca gdzie przechowuję się polska kulturę, polską tradycję i pod wieloma względami Polska na pewno nie byłaby dzisiaj taka jaka jest bez was – powiedział w poniedziałek wieczorem premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z kołami gospodyń wiejskich w podrzeszowskiej Boguchwale.

Premier Morawiecki w Boguchwale na podkarpaciu podziękował kołom gospodyń wiejskich za wszystko co robią dla kultury polskiej, dla tradycji i po prostu dla naszej ukochanej Ojczyzny”.

“Koła gospodyń wiejskich, to miejsce gdzie przechowuję się polska kulturę, polską tradycję i pod wieloma względami Polska na pewno nie byłaby dzisiaj taka jaka jest bez was” – zwrócił się premier do kół gospodyń wiejskich z podkarpacia.

Mateusz Morawiecki ocenił, że trudno sobie wyobrazić polską kulturę bez kultury ludowej. “Przecież i Chopin tworzył w oparciu o kulturę ludową i Reymont nie dostałby Nobla bez +Chłopów+” – dodał.

“Na zachodzie się tak mówi często, że praca kobiety, praca w rodzinie jest niedoceniona. To jest właściwie taki moment w dyskusji, gdzie się zgadzamy z naszymi kolegami z zachodniej Europy, ale odpowiedź na to po tamtej stronie, często jest taka, że ze względu na to, że ta praca w rodzinie jest źle wyceniona, to atakujemy rodzinę” – ocenił premier. Mateusz Morawiecki podkreślił, że odpowiedzią Prawa i Sprawiedliwości, “jest to, żeby docenić prace kobiety”.

Premier ocenił też, że do tej pory Polska niewiele swojej gospodarki opiera na turystyce, ale z każdym rokiem do naszego kraju przyjeżdża ok. 10 proc. turystów więcej. “Już jest 20 mln turystów, parę lat temu było 15 mln” – podkreślił. Dodał, że działania m.in. kół gospodyń wiejskich “bardzo tu się mogą przydać”. Powiedział, że jednym z planów na 4, 8 lat jest “kultura ludowa i turystyka”. Dodał, że wiąże się to m.in. z odnową lokalnych zabytków, w tym również sakralnych.

Wspomniał także o programach zaproponowanych przez rząd, takich jak m.in. ułatwienie dostępu do leków dla seniorów. Jak powiedział, to “średnio rocznie dwadzieścia opakowań leków bezpłatnie”.

Mateusz Morawiecki podczas spotkania w Boguchwale pytany o rolniczy handel detaliczny przypomniał, że obowiązuję ustawa, “która to uregulowała w sposób jak najbardziej pozytywny”.

Premier pytany o pieniądze na służbę zdrowia m.in. o kwestie kolejek do lekarzy specjalistów wytłumaczył, że podczas ostatnich 25 lat z polski wyjechało ok. 25 tys. lekarzy. “Biedna Polska sfinansowała służbę zdrowia w bogatej Szwecji, bogatej Anglii, bogatej Francji” – ocenił i dodał, że pierwsze decyzje jakie podjął rząd PiS 3 lata temu, to “przyjmować więcej studentów na pierwszy rok”.

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że dzisiaj “przyjmujemy o 3 tys. więcej studentów medycyny rocznie”, ale jak wskazał “trzeba poczekać, aż oni się wykształcą”.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd zajął się także kwestią tzw. nadwykonań w służbie zdrowia. “Lekarze gromadzili przez osiem lat rządów naszych poprzedników nadwykonania, to znaczy, świadczyli usługi zdrowotne, ale nie mieli za to płacone. (…) Jak mówimy o służbie zdrowia, to miejcie to państwo na uwadze, że parę miliardów złotych trzeba było zarobić, żeby skompensować te straty, które się kumulowały w przeszłości, na skutek słabych rządów, niefrasobliwości, czy patologii w czasach naszych poprzedników” – ocenił podczas spotkania z podkarpackimi kołami gospodyń wiejskich premier Mateusz Morawiecki.