PPK daje dwa razy więcej, niż dostaje.

Polski Fundusz Rozwoju podsumował ponad półtora roku działania pracowniczych planów kapitałowych: wartość ich aktywów to 3,44 mld zł. Z tego 1,78 mld zł to efekty wpłat pracowników, a reszta to składki od pracodawców i dopłaty z budżetu – informuje “Dziennik Gazeta Prawna” we wtorek.

Jak wynika z wyliczeń analityków PFR, średnio zarabiający Polak, który zapisał się do PPK w grudniu 2019 r., do PPK wpłacił do tej pory 1590 zł, a na swoim koncie ma 3 tys. 462 zł, czyli ponad 117 proc. więcej, niż wpłacił.

 

Według dziennika, “to bardzo przyzwoity wynik, jeśli brać pod uwagę realia rynkowe”.

 

Jeśli wziąć pod uwagę zwrot z inwestycji z samej składki pracownika, to przy założonej wartości wyniósł 83,17 zł, co oznacza stopę zwrotu na poziomie 5,23 proc. – to więcej niż np. na lokatach bankowych w obecnej dobie niskich stóp.

 

“DGP” zwraca uwagę, że “główną przewagą PPK są dopłaty ze strony pracodawców i budżetu”.

 

Ten przykładowy oszczędzający (pobiera przeciętne wynagrodzenie) w tym samym czasie zarobił 1 tys. 673 zł z tytułu wpłat składki na PPK od pracodawcy oraz 533 zł dzięki wpłatom z budżetu. “Daje to 1 tys. 872 zł więcej, niż sam wpłacił” – zauważa “DGP”.