Polscy strażacy wyruszają do Turcji z misją ratowniczą po silnym trzęsieniu ziemi

Do Turcji, w ramach pomocy międzynarodowej, poleci grupa polskich strażaków. Będzie to 76 ratowników i osiem psów ze specjalizacją pracy w gruzowisku. Ratownicy będą pochodzili z czterech grup poszukiwawczo-ratowniczych z Łodzi, Warszawy, Gdańska oraz Nowego Sącza. Do stolicy wyruszyli już strażacy ze specjalistycznej grupy z Gdańska.

– To jest specjalistyczna grupa, czyli wszyscy funkcjonariusze są po specjalnych szkoleniach ukierunkowanych na poszukiwanie osób po trzęsieniach ziemi czy katastrofach budowlanych. Każdy z nich oprócz szkoleń musi mieć odpowiednie certyfikaty zdrowotne, szczepienia – wyjaśnił kapitan Jakub Friedenberger z gdańskiej straży pożarnej. – Każda osoba ma masę sprzętu indywidualnego, ochrony osobistej. Każda grupa musi być na miejscu samowystarczalna. Strażacy zabierają ze sobą też specjalistyczny sprzęt do poszukiwania osób żywych pod gruzami – dodał strażak.

W Turcji, Syrii, a także w Libanie nad ranem zatrzęsła się ziemia. Trzęsienie ziemi miało magnitudę między 7,4 a 7,8. W Turcji zginęło co najmniej 1014 osób, w Syrii 592. Są tysiące rannych. Wiele domów jest kompletnie zniszczonych. Trwa akcja ratunkowa. Przed godziną 12 czasu polskiego w Turcji i Syrii odnotowano kolejne wstrząsy.