Polacy chcą załatwiać sprawy urzędowe przez internet

Coraz więcej Polaków zgłasza potrzebę uruchomienia platform internetowych, przez które będą mogli załatwiać sprawy urzędowe bez konieczności wychodzenia z domu.

Wyniki badania Blue Media “E-administracja oczami Polaków” pokazały, że niemal połowa Polaków (46%) chce załatwiać sprawy urzędowe przez internet. Obecnie taką możliwość ma zaledwie co piąty Polak.

W dzisiejszych czasach coraz więcej firm udostępnia taką możliwość. Możemy zrobić zakupy nie wychodząc z domu, przez internet opłacimy rachunki czy zożymy szereg wniosków. Polaków odstraszają kolejki w urzędach czy sklepach i wolą załatwić zdalnie wszystko to, co jest możliwe. Obecnie 66 proc. Polaków opłaca swoje rachunki przez internet, a 68 proc. robi zakupy online. 

W Danii z e-usług publicznych korzysta 92% obywateli, w Estonii 86%, a w Finlandii 85%.

E-usługi publiczne powinny charakteryzować się jak najmniejszym stopniem skomplikowania. Konieczność logowania się profilem zaufanym dla wielu obywateli stanowi przeszkodę nie do pokonania. Upraszczanie procedur jest kluczem do sukcesu.

Krzysztof Ambroziak, Płatności Online BM

Krzysztof Ambroziak z Płatności Online BM rozwija obecnie usługę zdalnych płatności dla sektora publicznego. Meżczyzna uważa też, że wszelkie e-usługi powinny częściej odbywać się za pośrednictwem internetu. Mają na tym, w jego opinii, skorzystać nie tylko mieszkańcy, którzy uniknąć stania w kolejce do okienka kasowego, ale zyskają też urzędy, które będą mogły sprawniej funkcjonowac i ściągać nalezyte opłaty.

Obecnie z takich usług korzystają mieszkańcy Gdańska, Sopotu, Słupska, Tarnobrzegu czy też Płocka. Przez  internet można zapłacić np. za zarejestrowanie pojazdu, wydanie prawa jazdy, sporządzenie aktu małżeństwa, wydanie zaświadczenia o zameldowaniu czy za sprawy budowlane. System oparty jest na systemie Blue Media, który w użyciu przypomina sposób dokonywania zakupów online.

Polacy coraz częściej chcą nie tylko załatwić online urzędowe sprawy, ale chcą też, aby samorządy przesyłały informacje, które mieszkańców dotyczą bezośrednio. Aby sprostać tym oczekiwaniom, Blue Media uruchomiłu także inną platformą, Blue Alert. Dzięki temu systemowi mieszkańcy mogą otrzymać wiadomości na przykład o zbliżającym się zagrożeniu.

W systemie w pierwszej kolejności ustalany jest temat, np. powódź, silny wiatr czy smog. Następnie ustawia się jasną procedurę komunikacji i wybiera grupę odbiorców. Dzięki temu wzrastają szanse na to, że w szybkim czasie o zagrożeniu zostanie ponformowana jak największa liczba osób. W przypadku szczególnie kryzysowej sytuacji, nadawca może nawet zażądać potwierdzenia przeczytania wiadomości.

Źródło: www.kurier.pap.pl