PolskaPodejrzany o włamanie i kradzież pieniędzy z kościelnej skarbonki został zatrzymany.

Podejrzany o włamanie i kradzież pieniędzy z kościelnej skarbonki został zatrzymany.

Policjanci z Sopotu prowadzili dochodzenie w sprawie kradzieży z włamaniem do kościelnej skarbonki. Sprawca uderzając skarbonką o podłogę zniszczył przytwierdzoną do niej figurę anioła, a po dostaniu się do środka ukradł gotówkę w kwocie 50 złotych.

Podejrzany o włamanie i kradzież pieniędzy z kościelnej skarbonki został zatrzymany.

Poszukiwanego przez sopockich policjantów recydywistę zatrzymali gdańscy funkcjonariusze. Wczoraj na podstawie zebranych dowodów usłyszał on zarzut, do którego przyznał się. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy kodeks karny przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności.

2 stycznia do oficera dyżurnego sopockiej Policji zgłosił się ksiądz jednej z parafii i powiadomił, że dzień wcześniej nieznany sprawca włamał się do kościelnej skarbonki, skąd ukradł pieniądze w kwocie 50 złotych. Mężczyzna uderzając skarbonką o podłogę uszkodził też figurę anioła, która była przytwierdzona do tej skarbonki, a jej wartość wyceniono na 1350 złotych. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, a także zabezpieczyli nagranie z kamery monitoringu znajdującej się w kościele, która zarejestrowała wizerunek sprawcy przestępstwa. W wyniku analizy tego nagrania sopoccy kryminalni bardzo szybko ustalili, że związek ze sprawą ma znany im 59-letni recydywista z powiatu malborskiego. Funkcjonariusze rozpoczęli jego poszukiwania, a informacje o tym, że mężczyzna jest przez nich poszukiwany, umieścili też w systemach policyjnych. Dzięki temu 9 stycznia gdańscy policjanci zatrzymali w centrum Gdańska poszukiwanego 59-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał blisko 1,5 promila alkoholu. Został on przewieziony do Sopotu i osadzony w policyjnej celi. Zatrzymany 59-latek w przeszłości był wielokrotnie karany i odsiadywał wyroki pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Wczoraj sopoccy policjanci na podstawie zebranych dowodów ogłosili podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, do którego przyznał się. Za swoje postępowanie odpowie on wkrótce przed sądem. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy kodeks karny przewiduje karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie