– Dziś załatwiliśmy przede wszystkim to, że mamy porozumienia polityczne na poziomie rządu Warszawy i Kijowa, czekamy również na Komisję Europejską, żeby również dołączyła do tych rozwiązań, żeby zboże, żadne ziarno nie wychodziło poza ten tranzyt – mówił z kolei wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Ciecióra.
Rząd poinformował, że zawarł porozumienie ze stroną ukraińską dotyczące sprawdzania ich zboża. Przede wszystkim przez pewien czas służby celno-skarbowe będą konwojowały transporty do miejsca, do którego powinny dojechać – czyli za granicę polską lub do polskich portów. Drugi ważny mechanizm, który ma zagwarantować, że żadna tona nie zostanie w Polsce, to opatrywanie transportów plombami z GPS. Tranzyt ukraińskich towarów przez Polskę ma być odblokowany z czwartku na piątek.
“PiS działa jak podpalacz. Najpierw podpalili, teraz udają, że gaszą”. Lider Agrounii o aferze zbożowej
Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii, mówiąc w “Tak jest” w TVN24 o sytuacji związanej z napływem zboża z Ukrainy, przekonywał, że “dobrym rozwiązaniem byłoby tylko i wyłącznie wprowadzenie cła”. – PiS działa jak klasyczny podpalacz. Najpierw podpalili, teraz udają, że gaszą i rozwiązują problem – dodał.
