Pijane nastolatki wjechały samochodem do rowu. Wzięły kluczyki pod nieobecność rodziców

16-latka z blisko 2 promilami alkoholu w organizmie wjechała samochodem do rowu w miejscowości Słupia w Świętokrzyskiem. Na fotelu pasażera siedziała jej 17-letnia koleżanka, która również była pod wpływem alkoholu.

 

Dziewczyny mówiły, że chciały się przejechać, były w drodze na stację benzynową. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

– Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny, spośród środków wychowawczych jakie może zastosować jest np.: dozór kuratora lub pobyt w ośrodku wychowawczym. (…) Konsekwencje czekają też osobę, która zezwoliła na użycie pojazdu – powiedział podinsp. Kamil Tokarski, z policji w Kielcach.