Dyżurny z Posterunku Straży Ochrony Kolei (SOK) we Włoszczowie otrzymał zgłoszenie od Policji, że w jednym z pociągów przebywa kobieta, której zachowanie wskazuje na możliwość spożycia alkoholu. Informacja była tym bardziej niepokojąca, że z nią podróżowała mała dziewczynka. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano patrol SOK.
Po przybyciu na stację Włoszczowa Północ, funkcjonariusze SOK zidentyfikowali kobietę, która była wskazana przez obsługę pociągu jako osoba nietrzeźwa. Zachowanie 32-latki było niepokojące – nie tylko traciła równowagę, ale również zachowywała się wulgarnie wobec innych pasażerów i obsługi pociągu.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, aby zapewnić bezpieczeństwo małej dziewczynki, której matka nie była w stanie zapewnić odpowiedniej opieki. Na miejsce wezwano także patrol Policji, aby kontynuować postępowanie.
Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie 2 promile alkoholu. Tym samym, matka z Częstochowy stanowiła zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla swojej małej córki.
Funkcjonariusze SOK przekazali sprawę Policji, która podjęła dalsze czynności wobec matki. Teraz to sąd zadecyduje o jej dalszym losie, a także o przyszłości małej dziewczynki. Skandaliczne zachowanie matki mogło przyczynić się do poważnej tragedii. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji obsługi pociągu i funkcjonariuszy SOK, sytuacja została opanowana, a dziecko jest bezpieczne.
Nietrzeźwa matka musi teraz zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo może grozić jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.