Pedro Pablo Kuczynski złożył rezygnację z urzędu prezydenta Peru. W tle skandal korupcyjny

Pedro Pablo Kuczynski złożył rezygnację z urzędu prezydenta Peru. Tamtejszy parlament ma przyjąć dymisję. Na nowego szefa państwa zostanie zaprzysiężony dotychczasowy wiceprezydent Martin Vizcarra. Kuczynski w wygłoszonym orędziu potwierdził swoją rezygnację z urzędu. Oskarżył w nim opozycję o próby przedstawienia go jako skorumpowanego oraz o nieuzasadnione ataki, które uniemożliwiały mu rządzenie. 

Opozycji udało się wywrzeć wpływ na grupę moich rozsądnych i uczciwych współpracowników. Posłużono się nimi, by uderzyć w rząd

powiedział Kuczyński.

We wtorek (21 marca) prawicowa partia Siła Ludowa (FP) przedstawiła nagrania, na których parlamentarzyści oraz urzędnik rządowy oferują państwowe kontrakty w zamian za głosowanie przeciwko impeachmentowi prezydenta. Niektórzy parlamentarzyści rządzącej partii wzywali prezydenta do złożenia rezygnacji i zapowiadali, że w głosowaniu w sprawie impeachmentu opowiedzą się za pozbawieniem go urzędu.

W grudniu 2017 roku parlament Peru nie zgodził się na usunięcie z urzędu Kuczynskiego, podejrzanego o niejasne związki z brazylijskim gigantem budowlanym, firmą Odebrecht. Prezydent uniknął wtedy impeachmentu dzięki zaledwie ośmiu głosom deputowanych.