Ruszył proces organizatorów koncertu, na którym został zaatakowany Paweł Adamowicz.

Ruszył proces siedmiu osób, które brały udział w organizacji koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w styczniu 2019 roku w Gdańsku. To podczas tej imprezy na scenę wtargnął Stefan W. i śmiertelnie dźgnął nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Proces rozpoczął się w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe. Na ławie oskarżonych jest siedem osób, którym zarzucono popełnienie przestępstw związanych z niezapewnieniem bezpieczeństwa i nieprawidłowościami w organizacji imprezy “Koncert – Gdańsk dla Orkiestry”.

– Koncert nie był w sposób prawidłowy zabezpieczony, nie było zagwarantowane bezpieczeństwo uczestników koncertu i to widzów i to osób uczestniczących – powiedział prokurator Michał Kroplewski.

Obrońcy właściciela firmy ochroniarskiej Gracjana Z. wskazują, że został wprowadzony w błąd, co do liczby uczestników imprezy.

– W dokumentach oficjalnych została złożona liczba rotacyjnych uczestników w wysokości 4 tysięcy, a my dostaliśmy 1,5. Jeżeli byśmy wiedzieli jak ta impreza będzie przebiegała i ile będzie osób w niej uczestniczyło to mój klient by się nie podjął ochrony tego widowiska – powiedział adwokat Łukasz Isenko.

Oskarżeni są także dyrektor ds. ochrony i BHP firmy ochroniarskiej, pracownicy Regionalnego Centrum Wolontariatu z siedzibą w Gdańsku, policjanci i urzędnik miasta.

– Prokuratura znajduje winnych nie tam gdzie trzeba – uważa brat zamordowanego prezydenta Piotr Adamowicz.