Śledczy obawiali się, że podejrzany na wolności mógłby wpływać na tok prowadzonego postępowania oraz na życie prywatne poszkodowanych w wypadku.
Z ustaleń prokuratury wynika, że poszkodowana kobieta chciała uciec od mężczyzny do swojej matki. Pożycie między małżonkami się nie układało, w grę wchodził alkohol.
Prokuratura postawiła 32-letniemu Patrykowi W. zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu uczestników wypadku. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów.