Wybuch nastąpił po pożarze w fabryce Sound Resource Solutions, która specjalizuje się w produkcji środków do usuwania kleju i farb. Choć urzędnicy nie mogą jeszcze dokładnie określić stopnia zagrożenia, związanego z substancjami chemicznymi unoszącymi się w powietrzu, są pewni, że są one potencjalnie niebezpieczne.
Hrabstwo Polk, sąsiadujące z miejscem wybuchu, ostrzegło, że te chemikalia mają “ostrą toksyczność”, która może spowodować poważne uszkodzenia lub podrażnienia oczu, korozję lub podrażnienie skóry, ryzyko aspiracji oraz toksyczność narządową. Tymczasem, władze hrabstwa San Jacinto, gdzie znajduje się fabryka, podjęły kroki, aby zminimalizować ryzyko i zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców.
Wybuch wydaje się być spowodowany wypadkiem z wózkiem widłowym, choć dokładne przyczyny nie zostały jeszcze ujawnione. Na chwilę obecną jedna osoba została ranna w wyniku eksplozji i jest leczona z powodu lekkich oparzeń. Władze natychmiast podjęły działania w celu ograniczenia ryzyka i ochrony mieszkańców.
Nakaz pozostania w domu został wprowadzony dla ludzi mieszkających w promieniu pięciu mil od elektrowni, a później zmniejszono go do jednej mili. Szkołę prywatną w pobliżu, do której uczęszcza 31 dzieci, ewakuowano, a autostradę 59 zamknięto dla bezpieczeństwa.
Geoff Harfield, prezes Sound Resource Solutions, podziękował służbom ratunkowym za ich profesjonalizm i zaangażowanie w reagowaniu na katastrofę. Przekazał również, że jedynie jeden pracownik odniósł obrażenia i jest teraz leczony.
Chociaż w fabryce składowane są “materiały niebezpieczne”, Harfield uspokoił opinie publiczną, twierdząc, że są to “materiały, które prawdopodobnie masz pod zlewem kuchennym”. Jednocześnie zapewnił, że firma od dłuższego czasu skutecznie zarządza tymi substancjami.