O śmierci 11-letniego Sebastiana mówił długo i ze szczegółami. Sąd rozpatruje wniosek o areszt.

Pięć i pół godziny w poniedziałek (24.05) składał wyjaśnienia 41-latek z Sosnowca, który przyznał się do porwania i zabicia jedenastoletniego Sebastiana. Prokurator prowadzący śledztwo we wtorek od rana kontynuował przesłuchanie. Po jego zakończeniu śledczy zawnioskowali do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

– Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, przyznał się do ich popełnienia i złożył bardzo szczegółowe i obszerne wyjaśnienia – powiedział Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Porywacz i morderca już wcześniej miał na swoim koncie porwanie rodzicielskie i zakaz zbliżania się do własnej rodziny.

Ponownie zbadana ma być również sprawa dziewczynki, która w Sosnowcu kilka miesięcy temu popełniła samobójstwo, a która mogła znać się z 41-latkiem.

Podejrzanemu grozi kara dożywotnio pozbawienia wolności.