“Nie stawił się”. CBA w domu byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej

Gdańsk. Jako “standardowe, codzienne działania każdej służby” oceniło Centralne Biuro Antykorupcyjne wizytę, jaką funkcjonariusze złożyli w mieszkaniu byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej Pawła Machcewicza. CBA prowadzi śledztwo w sprawie “działania na szkodę” Muzeum i w tej sprawie chce przesłuchać Machcewicza.

Były dyrektor przebywa obecnie zagranicą.

“Poszukiwali mnie, wypytywali się, od jak dawna jestem za granicą i kiedy będę w Polsce”

pisał w mailu do dziennikarzy były dyrektor placówki.

Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zaprzecza, że funkcjonariusze CBA weszli do mieszkania byłego dyrektora w Warszawie.
– Takiej czynności nie było. Natomiast funkcjonariusze CBA będąc w Warszawie sprawdzali, czy w miejscu swojego zamieszkania przebywa profesor. Jest to osoba, z którą trzeba przeprowadzić przesłuchanie w sprawie, którą nadzoruje prokuratura w Gdańsku. Wezwania, które były kierowane do świadka, nie powróciły. Nie wiemy, czy zostały odebrane i dlaczego nie stawił się – wyjaśnia Wawryniuk.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku i CBA prowadzą postępowanie dotyczące popełnienia przestępstwa na szkodę Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Zawiadomienie złożył obecny dyrektor placówki Karol Nawrocki, a związane było ono z rozwiązaniem przez byłego dyrektora umowy o współpracy między Muzeum a miastem Gdańsk, co – zdaniem Nawrockiego – było działaniem na szkodę placówki.