– Przypomniałem sobie, że pan Maciej jest kolegą mojego kolegi z wydziału kryminalnego – zadzwoniłem do Marka, Marek skontaktował się z panem Maciejem i tak cała akcja zakończyła się sukcesem – relacjonuje asp. szt. Krzysztof Szulc z policji w Tarnowskich Górach.
– On (pan Marek – red.) był na wakacjach w Austrii, więc go obudził w nocy. I on zadzwonił do mnie, wyświetliło mi się, że dzwoni znajomy, więc odebrałem. Tak się dowiedziałem – opowiada Maciej Tarasek, pacjent po przeszczepie płuc.
– Pacjent był w schyłkowej niewydolności oddechowej, w ciągu najbliższych miesięcy musieliśmy zrobić przeszczep, bo rokowania były bardzo złe – tłumaczy powagę sytuacji dr Mateusz Nęcki ze
Śląskiego Centrum Chorób w Zabrzu.