Dzieło przedstawia Jezusa Chrystusa z prawą ręką uniesioną do góry na znak błogosławieństwa. W drugiej ręce znajduje się kula, która ma symbolizować świat.
Obraz został ostatnio znaleziony w mieszkaniu 36-letniegi mieszkańca Neapolu. Podejrzanemu mężczyźnie został przedstawiony zarzut paserstwa i na ten moment jest aresztowany.
Historia działa dla koneserów sztuki jest bardzo ciekawa. Mówi się o tym, że początkowo obraz zostal kupiony przez brytyjskiego kolekcjonera w połowie XX wieku za zaledwie 45 funtów. Następnie obraz został kupiony przez szwajcarskiego handlarza za kwotę 58 milionów funtów. Później nabywcą obrazu był rosyjski miliarder Dimitrij Rybołowlew, który za dzieło zapłacił 100 milionów.
W międzyczasie wystąpiło sporo spekulacji czy obraz pochodzi spod pędzla samego Leonarda. Badania potwierdziły jednak autentyczność renesansowego dzieła. Jak orzekli naukowcy, obraz został namalowany dla króla Francji Ludwik XII.