PolskaMorawiecki: Powinniśmy zdecydowanie wzmocnić zapisy Kodeksu karnego, które mówią o znęcaniu się nad dziećmi

Morawiecki: Powinniśmy zdecydowanie wzmocnić zapisy Kodeksu karnego, które mówią o znęcaniu się nad dziećmi

Premier Mateusz Morawiecki polecił ministrowi sprawiedliwości bardzo pilne zajęcie się tematem zaostrzenia kar za znęcanie się nad dziećmi. Szef rządu na konferencji prasowej w Poznaniu podkreślił, że wpływ na tę decyzję ma tragiczna śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy, który zmarł po 35 dniach pobytu na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie trafił w wyniku znęcania się ze strony swojego ojczyma.

Morawiecki: Powinniśmy zdecydowanie wzmocnić zapisy Kodeksu karnego, które mówią o znęcaniu się nad dziećmi

– Dzisiaj chyba wszystkich nas rozsadza złość, frustracja i ogromny skutek związany z tą tragiczną śmiercią, ich cierpieniami małego Kamilka z Częstochowy. Ale to nie może być tylko złość, frustracja i tylko smutek. Tutaj przede wszystkim trzeba tak zmieniać system, tak usprawniać wszystkie możliwe procedury i możliwe działania, wszystkich instytucji, żeby do takich tragedii nie dochodziło – powiedział premier.

– W pierwszej kolejności chcę nazwać tę tragedię po imieniu i tych, którzy to zrobili, bo tylko moim zdaniem potwór jest w stanie wyrządzić taką krzywdę dziecku. Miejsce takich bandytów, oprawców, zwyrodnialców jest nie tylko w więzieniu, zresztą swoje zdanie wyraziłem na ten temat nie raz, że dla przestępstw ze szczególnym okrucieństwem, z taką premedytacją, wobec tak niewinnych ofiar, jestem osobiście zwolennikiem przywrócenia kary śmierci, ale ona dzisiaj została zniesiona w całej Europie, jednak w tych okolicznościach, w których działamy, powinniśmy zdecydowanie wzmocnić te zapisy Kodeksu karnego, które mówią właśnie o znęcaniu się nad dziećmi – stwierdził Morawiecki. – Polecam ministrowi sprawiedliwości bardzo pilne zajęcie się tym tematem, właśnie od tej strony – dodał premier.

Ośmioletni Kamil zmarł 8 maja, po 35 dniach pobytu na szpitalnym oddziale intensywnej opieki medycznej. Nad chłopcem znęcał się jego ojczym, jednak według dotychczasowych ustaleń różne instytucje oraz osoby lekceważyły wcześniej ślady pobicia i inne niepokojące sygnały.

Wybrane dla Ciebie