Falenta przez wiele miesięcy walczył o uniknięcie odsiadki. W grudniu 2017 roku został prawomocnie skazany na 2,5 roku więzienia za zlecanie kelnerom nagrań polityków rządu PO-PSL oraz innych osób publicznych.
Najpierw obrońcy mężczyzny zasłaniali się złym stanem zdrowia biznesmena. W październiku 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że nie ma powodów do odraczania wykonania kary z powodów zdrowotnych, a 31 stycznia 2019 r. Sąd Apelacyjny podtrzymał tę decyzję.