Ateny domagały się, by była to „złożona” nazwa z kwalifikatorem geograficznym. Aleksis Cipras oczekuje, że nowa nazwa będzie używana zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Grecy obawiali się, że obecna nazwa kraju implikuje roszczenia do greckiej prowincji o tym samym historycznym brzmieniu.
Po zmianie nazwy Ateny obiecują wycofanie obiekcji do członkostwa Macedonii w NATO i Unii Europejskiej.
Wcześniej Grecja na forum Unii Europejskiej przeforsowała oficjalną nazwę – Była Jugosłowiańska Republika Macedonii i od lat blokowała możliwość wejścia Macedonii do struktur NATO i UE.
Premier Macedonii Zoran Zaew podkreślił, że rozwiązanie kwestii nazwy ma otworzyć drogę kraju do wejścia do NATO i UE. Zaapelował do opozycji o poparcie kompromisowego porozumienia.
Podkreślił, że zachowuje ono macedońską tożsamość etniczną i kulturową. Zaew zapowiedział, że nowa nazwa kraju będzie poddana pod referendum. Ma się ono odbyć we wrześniu lub w październiku.