Lewandowski nie gra, ale nie traci przewagi w klasyfikacji Złotego Buta. Grupa pościgowa wciąż daleko za Polakiem

Robert Lewandowski nie zagrał w ostatnich spotkaniach Bayernu Monachium z powodu kontuzji kolana. Polak powoli wraca do pełnej sprawności i z dużym prawdopodobieństwem pojawi się ponownie na boisku w drugiej połowie kwietnia.

Z powodu urazu utytułowany piłkarz opuścił dwa ligowe spotkania Bawarczyków – wygrany 1:0 z RB Lipsk i zremisowany 1:1 z Unionem Berlin. Dzięki znakomitym występom we wcześniejszych meczach w Bundeslidze, Polak pewnie zmierza zarówno po koronę króla strzelców na niemieckim podwórku, ale też po Złotego Buta dla najlepszego ligowego strzelca w Europie. Lewandowski ma na koncie 35 trafień (70 punktów) i zdecydowanie wyprzedza w klasyfikacji drugiego Cristiano Ronaldo (25 goli, 50 punktów). Co więcej grupa pościgowa nie najlepiej korzysta z absencji Polaka. W ostatniej serii spotkań na listę strzelców nie wpisał się ani Ronaldo, ani trzeci w zestawieniu, Lionel Messi. Z czołówki bramkę zdobył jedynie Portugalczyk Andre Silva z Eintrachtu Frankfurt i dzięki temu zrównał się na podium z asem Barcelony. W czołowej setce klasyfikacji Złotego Buta utrzymał się najlepszy strzelec ekstraklasy, Tomas Pekhart z Legii Warszawa. Czeski napastnik z dorobkiem 21 goli (tyle samo punktów) zajmuje 93. miejsce. 
W pięciu najsilniejszych ligach Europy każdego gola mnoży się x2. W rozgrywkach spoza TOP5 przelicznik wynosi 1,5 albo 1.