Lekarze potwierdzili zgon pięciolatka po zatruciu grzybami.
Przedstawiciele z Instytutu “Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” potwierdzili zgon pięcioletniego chłopca z Afganistanu. Był on w grupie, która zatruła się grzybami w trakcie pobytu w ośrodku dla cudzoziemców w Dębaku. Starszy z chłopców, sześciolatek, jest po przeszczepie wątroby. Rokowania w jego przypadku są “niepomyślne”. – Niestety, nie udało nam się pomóc obu chłopcom – przyznał dyrektor IPCZD dr Marek Migdał.
Profesor Jarosław Kierkuś z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Odżywiania i Pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka poinformował na konferencji, że medycy “stwierdzili zgon dziecka”. Pięciolatek nie kwalifikował się do przeszczepu wątroby, bowiem doszło u niego do uszkodzenia centralnego układu nerwowego.
Przeszczep wątroby przeszedł starszy z chłopców, sześciolatek. Według informacji przedstawicieli IPCZD organ pracuje prawidłowo. – W ciągu ostatniej doby obserwowaliśmy narastające objawy ciężkiego uszkodzenia centralnego układu nerwowego. Niestety rokowanie jest u chłopca niepomyślne – przekazał.
W tym samym szpitalu była też 17-letnia Afganka, która opuściła już placówkę. Lekarze przekazali, że “od początku nie była w ciężkim stanie”. Zupę dla dzieci przygotowali rodzice, mimo ostrzeżeń innych mieszkańców ośrodka.