Kwiaty i znicze przed kopalnią Pniówek. Zgromadzeni modlą się o uwięzionych górników

W kopalni Pniówek w dalszym ciągu trwa akcja ratunkowa. Pod ziemią wciąż znajduje się siedmiu górników, nie wiadomo czy żyją. Przed kopalnią gromadzą się ludzie, którzy przynoszą kwiaty i modlą się o zdrowie poszukiwanych.

– Cały czas jesteśmy złączeni duchowo, ogarniamy modlitwą tych górników i ich rodziny. Przyszedłem tutaj, żeby chociaż pozdrowić i zapewnić o wsparciu duchowym i rodziny, i dyrekcję kopalni – powiedział ks. Eugeniusz Paruzel, proboszcz miejscowej parafii św. Jana Chrzciciela.