Marsz Niepodległości w Warszawie

Tysiące osób wzięło udział w Marszu Niepodległości, który przeszedł przez centrum Warszawy. Protestujący tradycyjnie nieśli ze sobą tysiące polskich flag oraz odpalali race. Przemarsz odbył się bez większych incydentów.Na trasie przemarszu kontrmanifestanci ustawili baner z napisem „Konstytucja”, ale zanim pochód dotarł do tego miejsca, policja go usunęła.

Incydent na rondzie de Gaulle’a. Policja usunęła kontrmanifestantów i baner “Konstytucja”

Policja usunęła siła kontrmanifestantów, którzy na trasie Marszu Niepodległości rozstawili baner z napisem „Konstytucja”. Ogromna instalacja została ustawiona przy palmie na rondzie de Gaulle’a. Początkowo policjanci otoczyli kontrmanifestantów, ale gdy Marsz Niepodległości wyruszył zażądali usunięcia baneru. Gdy protestanci się do tego nie dostosowali policja zdecydowała się rozwiązać zgromadzenie i usunąć...

Mieszkańcy Kabat zaparkowali samochody na drodze, by zmniejszyć ruch

Na ulicy Rzekotki na Kabatach w Warszawie można zobaczyć zdewastowane samochody. To odpowiedź sfrustrowanych kierowców, którym przeszkadzają auta. Pojazdy maja wybite szyby, są obalane, a nawet obrzucane jajkami. Ruch w tej części miasta jest spory, ponieważ ulica stanowi skrót pomiędzy Wilanowem, a Ursynowem. Przeszkody w postaci samochodów mają zniechęcić kierowców...

MSZ o wypadku polskiego autokaru w Niemczech

Poprawia się stan rannych, którzy ucierpieli w wypadku polskiego autokaru na autostradzie A1 w okolicach Hamburga. Pojazd zjechał z drogi, przebił barierki i przewrócił się. Ucierpiało dwadzieścia osób - w tym siedem ciężko. Trwa ustalanie przyczyn wypadku.

14. Przystanek Niepodległość Muzeum Historii Polski

Gra przestrzenna "Drogi do niepodległości" oraz przedstawienie dla najmłodszych na podstawie książki "Bohaterski miś" znajdą się w programie 14. Przystanku Niepodległość Muzeum Historii Polski, który odbędzie się 11 listopada w Warszawie.

Zarzut i areszt dla matki noworodka porzuconego na działkach w Warszawie

Trzymiesięczny areszt dla matki noworodka porzuconego na działkach - taką decyzję podjął warszawski sąd. Wcześniej prokuratura postawiła kobiecie zarzut "usiłowania dzieciobójstwa". Grozi jej za to do pięciu lat więzienia. 36-latka do tej pory nie była karana. W przeszłości urodziła dwoje dzieci, ale praw rodzicielskich zrzekła się zaraz po ich narodzinach.