Dobre wiadomości dla narciarzy. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zostanie otwarta trasa z Kasprowego Wierchu do Kotła Gąsienicowego. Jednak w wielu miejscach szlaki wciąż są nie przetarte i ratownicy TOPR przestrzegają przed wychodzeniem na nie. W górach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Przewidywane są też kolejne opady śniegu.
Małopolska
W Krynicy Zdroju w województwie małopolskim czwórka turystów utknęła na szlaku w Beskidzie Sądeckim. Ratownicy GOPR wyszli po turystów i bezpiecznie sprowadzili ich do schroniska.Adam Lelito z krynickiego GOPR-u poinformował, że turyści nie potrzebowali pomocy medycznej.
Opady śniegu, wiatr i ograniczona widoczność - takie warunki panują m.in. w Beskidach Zachodnich. GOPR ostrzega przed wychodzeniem w góry.
Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji strażaków udało się uratować psa. Zwierzę było uwięzione na wysepce na środku Dunajca. Pies najprawdopodobniej wystraszył się noworocznych fajerwerków, albo został tam porzucony.
W Tatrach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. W środę (02.01) z rejonu Przełęczy Krzyżne na stronę Doliny Roztoki zeszła lawina. Na miejsce wysłani zostali ratownicy TOPR. Okazało się, że nikt nie ucierpiał. Od ponad doby w górach sypie śnieg. Warunki do uprawiania turystyki górskiej są ekstremalnie trudne.
TOPR odradza mniej doświadczonym turystom górskich wycieczek. W górach panują bardzo trudne warunki. Wiatr na Kasprowym przekracza 100 kilometrów na sekundę. Do tego dochodzi mgła i silne opady śniegu i zagrożenie lawinami.
W noc sylwestrową w Murzasichlu doszło do pożaru drewnianego domu. Ogień pojawił się kilkanaście minut po północy. Zapalił się dach drewnianego domu, po czym ogień objął większą część budynku. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. W akcji brali udział również strażacy ochotnicy.
Młoda niedźwiedzica wpadła do potoku w Dolinie Kościeliskiej w Tatrach i nie potrafiła się wydostać o własnych siłach. Znaleźli ją turyści, którzy natychmiast powiadomili przyrodników z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Służby na miejsce dotarły z opóźnieniem, bo w niedzielę (30.12) niemal całe Zakopane było zakorkowane.
Dwie osoby zostały ranne w wyniku wybuchu butli z gazem. Do zdarzenia doszło w jednej z kamienic w Nowym Sączu. Do szpitala została przewieziona starsza kobieta z poparzeniami i mężczyzna z objawami duszności. Pozostałe osoby, które były w środku zostały ewakuowane. Nadzór budowlany wydał zakaz użytkowania części budynku.
Policja poszukuje mężczyzny, który uderzył ratownika głową w łuk brwiowy po tym, jak uznał, że za długo czekał na karetkę pogotowia, która wezwał do swojego kolegi. Do zdarzenia doszło przy dolnej stacji kolejki linowej na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem.