Katalonia jest w uścisku najgorszej suszy od dziesięcioleci – wina zmiany klimatu?

Katalonia, region w północno-wschodniej Hiszpanii, doświadcza obecnie najgorszej suszy od dziesięcioleci. Zbiornik Sau, który przez pół wieku był głównym źródłem wody dla regionu, ma obecnie mniej niż 10% pojemności, co stwarza ryzyko zanieczyszczenia wody z powodu gromadzenia się błota.

W rezultacie zespoły pracowników na małych łodziach próbują usunąć ryby ze zbiornika, zanim umrą i jeszcze bardziej zanieczyszczą wodę.

Sytuacja w Katalonii jest szczególnie niepokojąca, ale znaczna część kraju stoi przed podobnymi wyzwaniami, zwłaszcza na południu i wschodzie. W połowie marca zbiorniki w dorzeczu rzeki Gwadalkiwir w Andaluzji miały średnio 26% pojemności, o jeden punkt mniej niż w Katalonii, a zbiorniki w południowo-wschodnim dorzeczu Segury miały pojemność 36%, w porównaniu do 83% w niektórych częściach z północnego zachodu.

Nie wszystkie susze są spowodowane zmianami klimatycznymi, ale zwiększone ciepło w atmosferze pochłania więcej wilgoci z gleby, zaostrzając okresy suche. Świat ocieplił się o około 1,1 stopnia Celsjusza od początku ery przemysłowej i oczekuje się, że temperatury będą nadal rosnąć, chyba że nastąpi drastyczna redukcja emisji.

Według Miguela Manzanaresa, meteorologa z Barcelony, który bada ekstremalne zjawiska pogodowe w Europie, regiony takie jak Katalonia, położone w pobliżu Morza Śródziemnego, są szczególnie narażone. Obszar śródziemnomorski jest jednym z najbardziej wrażliwych obszarów, jeśli chodzi o zmiany klimatu, powiedział, wymieniając kraje takie jak Francja, Włochy, Grecja i Bałkany jako obszary wysokiego ryzyka.

Jednak inne czynniki mogą pogorszyć susze. Manzanares powiedział, że w przypadku Katalonii obejmuje to populację Barcelony i sąsiednich miast, która wzrosła do ponad 5,5 miliona mieszkańców. Nowe ograniczenia nałożone przez kataloński rząd regionalny nałożyły surowe ograniczenia na zużycie wody do mycia samochodów i podlewania ogrodów na tych obszarach, a limity zużycia wody w przemyśle zostały zmniejszone o 15%.

Intensywne zużycie wody w rolnictwie w Hiszpanii, które odpowiada za 80% całkowitego zużycia wody, to kolejny czynnik pogarszający sytuację. Samorząd ograniczył zużycie wody w rolnictwie o 40%, co stwarza dodatkowy problem dla rolników z okolic Barcelony, takich jak Agustín García Segovia, prezes spółdzielni rolniczej El Prat, który już teraz boryka się z brakiem deszczu i wysokimi temperaturami.

„Jeśli nie będziemy mogli zasiać tak wielu roślin, będzie mniej produktów i będą niedobory” – powiedział, stojąc na polu karczochów, które uprawia. „Będą braki produktów zarówno w Hiszpanii, jak i za granicą” – dodał. „I znajdzie to również odzwierciedlenie we wzroście cen”.

Sytuacja w Katalonii podkreśla znaczenie podjęcia działań w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym i ich wpływowi na zasoby wodne, rolnictwo i inne sektory. Niezbędne jest ograniczanie emisji gazów cieplarnianych oraz wdrażanie działań poprawiających gospodarkę wodną, promowanie zrównoważonego rolnictwa i dostosowywanie się do zmieniających się warunków klimatycznych. Niezastosowanie się do tego będzie miało poważne konsekwencje nie tylko dla Hiszpanii, ale także dla innych regionów na całym świecie stojących przed podobnymi wyzwaniami.