Jednego dnia eskortowali dwie rodzące kobiety. Niecodzienny przypadek policjantów z Bielska-Białej

 Wiózł żonę do szpitala, bo kobieta zaczęła rodzić. Stanęli jednak w korkach. O pomoc poprosił policjanta. Dzięki eskorcie do szpitala dotarli na czas. Kilka godzin później w podobnej sytuacji znalazła się ciężarna kobieta, która stanęła w korku na drodze ekspresowej. Obie sytuacje miały miejsce w Bielsku-Białej.

Żeby wydarzyło się coś takiego dwa razy w ciągu jednego dnia, to jeszcze o tym nie słyszałem. Jest to niebywały zbieg okoliczności

powiedział asp. szt. Roman Szybiak z bielskiej policji.