ŚwiatJaponia ostro karze pijanych rowerzystów. Setki osób straciło prawo jazdy, a to dopiero początek zmian

Japonia ostro karze pijanych rowerzystów. Setki osób straciło prawo jazdy, a to dopiero początek zmian

W Japonii rośnie liczba kierowców, którzy tracą prawo jazdy… za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu. Jak podają lokalne media, od stycznia do września policja zawiesiła uprawnienia prawie 900 osobom przyłapanym na nietrzeźwej jeździe na jednośladzie.

Japonia
Japonia
Źródło zdjęć: © archiwum ipolska24.pl | redakcja ipolska24.pl

Powodem jest zaostrzenie przepisów drogowych, które weszły w życie pod koniec ubiegłego roku. Władze uznały, że osoby prowadzące rower po alkoholu stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też mogą być niebezpieczne jako kierowcy samochodów.

Kary jak dla kierowców aut – nawet trzy lata więzienia

Nowe regulacje przewidują surowe sankcje: za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu grozi do trzech lat pozbawienia wolności lub grzywna sięgająca 500 tys. jenów (ok. 3200 dolarów). Obniżono także próg karalności – wystarczy wynik 0,15 mg alkoholu w wydychanym powietrzu, by rowerzysta odpowiadał karnie tak jak pijany kierowca samochodu.

Przed zmianą prawa pijani rowerzyści byli najczęściej karani tylko za nieumiejętną jazdę. Teraz odpowiedzialność przeniesiono na poziom znacznie poważniejszych wykroczeń, a sankcje mogą objąć także osoby serwujące alkohol rowerzystom lub umożliwiające im jazdę.

– Jazda po alkoholu, nawet na rowerze, może zakończyć się poważnym wypadkiem – przypomina funkcjonariusz policji w rozmowie z "Yomiuri Shimbun". – Mam nadzieję, że zasada "Nie pij i nie jedź" będzie przestrzegana niezależnie od rodzaju pojazdu.

Ponad 4500 pijanych rowerzystów w kilka miesięcy

Według dziennika "Mainichi", między listopadem 2024 r. a czerwcem bieżącego roku policja zatrzymała ponad 4500 osób jadących na rowerze po alkoholu. To efekt zarówno zaostrzenia kontroli, jak i rosnącej popularności rowerów, które stały się częstym środkiem transportu po pandemii.

To jednak nie jedyne zmiany. Od kwietnia przyszłego roku wejdą nowe przepisy przewidujące mandaty za drobne przewinienia – m.in. jazdę z parasolem, używanie telefonu komórkowego, ignorowanie świateł czy brak oświetlenia po zmroku.

Rowerowe statystyki są alarmujące

W 2023 roku w Japonii doszło do ponad 72 tys. wypadków z udziałem rowerzystów. To ponad jedna piąta wszystkich zdarzeń drogowych w kraju. Władze podkreślają, że większa liczba rowerów na drogach musi iść w parze z większą odpowiedzialnością.

Picie alkoholu to głęboko zakorzeniony element kultury

W Japonii alkoholu często używa się jako narzędzia integracji, zwłaszcza w środowisku pracy. Spotkania przy piwie czy sake są tradycyjnie sposobem na rozmowy o problemach czy biznesie. Władze obawiają się jednak, że ta kultura wpływa na lekceważenie ryzyka.

Dlatego kraj zdecydował się wysłać jasny sygnał: niezależnie od tradycji i okoliczności – rowerzysta pod wpływem alkoholu będzie surowo karany.

Zmiany te mają jeden cel: ograniczyć liczbę wypadków i zwrócić uwagę, że bezpieczeństwo na drogach zaczyna się od odpowiedzialnego zachowania nawet na najprostszym środku transportu.

Wybrane dla Ciebie