– Problemem jest to, że nie ma dostępu do granicy. To problem dla mnie, dla dziennikarzy, dla organizacji pozarządowych i humanitarnych. Trudno mi zrozumieć, dlaczego w XXI wieku, kiedy dziennikarze w sytuacji wojny mogą być na miejscu konfliktu, tu nie mogą. To powinno być możliwe, również dla organizacji humanitarnych i międzynarodowych, w tym dla ONZ i dla innych, które wykonują swoją ważną pracę. Media mówią światu co się dzieje, a jeśli nie mogą tego robić, to mamy problem. Jako komisarz ds. praw człowieka będę apelowała o to, żeby media miały pełny dostęp do granicy – mówiła Dunja Mijatovic.
“Jako komisarz ds. praw człowieka będę apelowała, by media miały pełny dostęp do granicy”
W związku z kryzysem migracyjnym na granicę polsko-białoruską przyjechała komisarz Rady Europy ds. praw człowieka. W rozmowie z dziennikarzami Dunja Mijatovic podkreśliła, jak ważne jest to, by media i organizacje pozarządowe miały bezpośredni dostęp do tego, co dzieje się na granicy.
