J. Mucha: Mam nadzieję, że prezydent nie podpisze “lex Tusk”. Ta ustawa byłaby na miejscu w Rosji albo na Białorusi
Mam nadzieję, że prezydent nie podpisze “lex Tusk” – powiedziała w “Kropce nad i” posłanka Joanna Mucha. W jej ocenie, nazwana tak przez komentatorów ustawa, powołująca państwową komisję ds. badania rosyjskich wpływów, byłaby na miejscu w kraju autorytarnym jak Rosja czy Białoruś.
Posłanka Polski 2050 podziela panujące w szeregach opozycji przekonanie, że zadaniem komisji – zgodnie z ustawą w pełni uzależnionej od PiS – będzie przede wszystkim nękanie przed nadchodzącymi wyborami jego politycznych przeciwników, w tym byłego premiera, dziś lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.
Nadzieje posłanki Muchy co do prawdopodobieństwa prezydenckiego weta podziela Cezary Tomczyk z PO, który – choć przypomina, że Andrzej Duda wielokrotnie podpisywał niekonstytucyjne ustawy – wierzy, że tym razem okaże się on rzeczywistym strażnikiem konstytucji.