PolitykaImponująca frekwencja na marszu 4 czerwca: Donald Tusk składa ślubowanie zwycięstwa

Imponująca frekwencja na marszu 4 czerwca: Donald Tusk składa ślubowanie zwycięstwa

centrum Warszawy stało się areną wielkiego marszu zorganizowanego przez Donalda Tuska i Platformę Obywatelską. Według obliczeń portalu Onet, frekwencja na marszu o godzinie 15 wynosiła co najmniej 300 tys. osób, co dowodzi, jak ważne jest to wydarzenie dla wielu Polaków.

Imponująca frekwencja na marszu 4 czerwca: Donald Tusk składa ślubowanie zwycięstwa

Kulminacyjnym momentem marszu był moment, kiedy Donald Tusk stanął na scenie na Placu Zamkowym i złożył przed zebranymi ślubowanie. “Chcę złożyć przed wami ślubowanie. Idziemy do tych wyborów, aby zwyciężyć i naprawić ludzkie krzywdy. Ślubuję wam zwycięstwo, rozliczenie zła, zadośćuczynienie krzywdom ludzkim i pojednanie między Polakami,” powiedział lider PO.

Tusk kontynuował, podkreślając ważność praworządności i odpowiedzialności władzy wobec obywateli. “Jeśli państwo jest praworządne, gdzie władza odpowiada przed obywatelami, to znaczy, że władza obawia się obywateli, a nie obywatele obawiają się władzy,” przypomniał.

W swoim przemówieniu, były premier Polski podkreślał również, że nie można zamykać oczu na zło. Mówił o konieczności przejmowania się tym, co dzieje się w kraju, i wyrażał determinację do zwycięstwa nad złem w nadchodzących wyborach. Tusk podkreślił, że los Polski jest w rękach ludzi i wezwał uczestników marszu do przekonywania innych do zmiany władzy.

Swoje przemówienie zakończył słowami, które wywołały głośny aplauz: “Pamiętacie cztery punkty mojego ślubowania? Od jutra zabieramy się do realizacji pierwszego punktu, czyli zwycięstwa.”

W przemówieniu Tuska odnajdujemy echo ducha oporu i walki o zmianę, która jest charakterystyczna dla marszów 4 czerwca. Uczestnicy marszu na pewno poczuli moc słów lidera PO i będą czekać na realizację złożonego ślubowania.

Wybrane dla Ciebie