ŚwiatHollywoodzki reżyser oskarżony o defraudację milionów dolarów z budżetu Netflixa

Hollywoodzki reżyser oskarżony o defraudację milionów dolarów z budżetu Netflixa

Hollywoodzki reżyser Carl Erik Rinsch został aresztowany i oskarżony o oszustwo oraz pranie pieniędzy. Zarzuty dotyczą defraudacji 11 milionów dolarów, które otrzymał od Netflixa na realizację serialu science fiction "White Horse". Zamiast ukończyć produkcję, reżyser miał przeznaczyć te środki na luksusowe zakupy, kryptowaluty i prywatne wydatki.

netflix
netflix
Źródło zdjęć: © unflasch | redakcja ipolska24.pl

Fundusze Netflixa na luksusowy styl życia

Rinsch, znany głównie z filmu "47 Ronin" z 2013 roku, otrzymał od Netflixa początkowy budżet w wysokości 44 milionów dolarów na stworzenie serialu o sztucznych klonach ludzi. W 2020 roku, argumentując, że fundusze są niewystarczające, uzyskał kolejne 11 milionów dolarów. Zamiast wykorzystać je na produkcję, reżyser przelał pieniądze na prywatne konta i wydał na ekstrawaganckie zakupy.

Według prokuratury, w ciągu dwóch miesięcy połowa dodatkowych funduszy została już wydana. Rinsch miał informować Netflix, że produkcja rozwija się pomyślnie, podczas gdy faktycznie przeznaczał pieniądze na spekulacje kryptowalutowe, flotę luksusowych aut – w tym Rolls-Royce’ów i Ferrari – oraz na ekskluzywne dobra, takie jak antyki, meble czy pościel warte setki tysięcy dolarów.

Szokujące wydatki i kontrowersyjne zachowanie

Departament Sprawiedliwości USA ujawnił, że Rinsch wydał:

  • 1,8 mln USD na rachunki kart kredytowych,
  • 3,7 mln USD na antyki i meble,
  • 933 000 USD na luksusową pościel i materace,
  • 1 mln USD na honoraria prawników, którzy mieli pozwać Netflixa i wesprzeć jego rozwód.

Dodatkowo, według relacji współpracowników, reżyser miał przejawiać coraz bardziej nieprzewidywalne zachowania, twierdząc m.in., że potrafi przewidzieć uderzenia piorunów i erupcje wulkanów oraz zna "tajny mechanizm transmisji" COVID-19.

Przyszłość Rinscha – proces i możliwa kara

We wtorek reżyser po raz pierwszy pojawił się w sądzie w Los Angeles, gdzie odmówił przyznania się do winy. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 100 000 dolarów został zwolniony, jednak wkrótce czeka go kolejna rozprawa w Nowym Jorku. Jeśli zostanie uznany za winnego, może mu grozić nawet 20 lat więzienia.

Netflix nie skomentował sprawy jego aresztowania, jednak wydaje się, że sprawa Rinscha stanie się jednym z największych skandali finansowych w branży filmowej ostatnich la

Wybrane dla Ciebie