Globalny wzrost na hamulcu: cła i niepewność polityczna zagrożeniem dla gospodarki

Prognozy Banku Światowego na 2025 rok wskazują, że światowy wzrost gospodarczy osiągnie poziom 2,7%, co byłoby najsłabszym wynikiem od 2019 roku, z wyłączeniem okresu pandemii COVID-19. Głównymi czynnikami hamującymi rozwój są napięcia handlowe oraz rosnące cła, które mogą wpłynąć na globalny rynek.

gospodarka
gospodarka
Źródło zdjęć: © pixabay | redakcja ipolska24.pl

Cła jako wyzwanie dla światowej gospodarki

Bank Światowy ostrzega przed potencjalnymi skutkami polityki celnej prezydenta-elekta Donalda Trumpa, który zapowiedział podniesienie ceł na import do USA, szczególnie z Chin, Kanady i Meksyku. Wprowadzenie wyższych podatków na towary importowane może nie tylko utrudnić handel, ale również obciążyć gospodarkę globalną, zmniejszając jej wzrost o 0,2%. Jeśli inne kraje zdecydują się na działania odwetowe, skutki mogą być jeszcze bardziej dotkliwe.

"Eskalacja napięć handlowych między głównymi gospodarkami to jedno z największych zagrożeń dla globalnego wzrostu w 2025 roku" – powiedział Ayhan Kose, zastępca głównego ekonomisty Banku Światowego. Według niego cła mogą wpłynąć na zmniejszenie standardów życia zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się.

Inne zagrożenia dla globalnej gospodarki

Oprócz kwestii handlowych, Bank Światowy wskazuje na inne kluczowe wyzwania, w tym utrzymujące się wysokie stopy procentowe, które ograniczają inwestycje, oraz rosnącą niepewność polityczną, która osłabia zaufanie przedsiębiorców. Kose zauważa, że gospodarki rozwinięte borykają się z problemem niższego tempa wzrostu, które w poprzednich dekadach przekraczało 3% rocznie.

Klucz do rozwoju: polityka i innowacje

Eksperci podkreślają, że wzrost gospodarczy jest fundamentem walki z ubóstwem, finansowania usług publicznych oraz tworzenia miejsc pracy. Kraje muszą więc inwestować w długoterminowe strategie, które zwiększą produktywność i innowacyjność.

Wielka Brytania koncentruje się na rozwijaniu przemysłu sztucznej inteligencji, podczas gdy USA planują obniżenie podatków i deregulację. Mimo to, jak zauważa Kose, nie istnieje jedno uniwersalne rozwiązanie dla wszystkich gospodarek.

"Nie ma magicznego środka na przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Każdy kraj musi dokładnie przeanalizować swoją sytuację i wdrożyć odpowiednią politykę" – podkreślił.

Wyzwanie dla liderów

Niskie tempo wzrostu gospodarki światowej wyznacza nowe wyzwania dla przywódców. Czas pokaże, czy podjęte decyzje polityczne będą w stanie przywrócić dynamikę gospodarczą i poprawić standardy życia na całym świecie.

Wybrane dla Ciebie